Krwawe pranie – Vortice mortale

Ludmiła Kolba była pewnej nocy świadkiem dziwnych wydarzeń. Wszystko zaczęło się od momentu późnego powrotu jej siostry do domu, której kłótnie z towarzyszącym jej mężczyzną można było usłyszeć już na schodach budynku. Późną nocą dziewczynę obudził hałas dobiegający z kuchni. Po wejściu do pomieszczenia okazało się, że pralka jest włączona i wypływa z niej jakaś ciemna ciecz. Gdy zaniepokojona tym faktem kobieta otworzyła urządzenie, okazało się, że w bębnie znajdują się zwłoki mężczyzny, który odwiedził jej siostrę. Przerażona makabrycznym znaleziskiem dziewczyna potyka się i traci przytomność. Nazajutrz inspektor policji stara się wyjaśnić nocne zdarzenie, ale zeznania sióstr Ludmiły świadczą o tym, że w nocy nie wydarzyło się nic dziwnego.